Kwiecień przeleciał bardzo szybko, po drodze zachaczyłam też fotograficznie o otwarcie sezonu przez Żelaznych, ale te zdjęcia czekają na specjalny czas i skupienie co by zostały porządnie obrobione. I tak docieramy do maja, długiego weekendu i mnóstwa czasu…i co – na dzień dobry 1 maja wita na deszcz. Taki równy,Więcej

Oj dużo czasu minęło od ostatnich fotek i od ostatnich wpisów. Taka pogoda, taki czas. Pogoda nie pomagała bo przedwiośnie było wyjątkowo kapryśne, a do tego nałożyło się na to mnóstwo innych obowiązków. No, ale z początkiem kwietnia, już po świętach (właściwie należy powiedzieć, że prawie w połowie kwietnia) ciutWięcej

Bo my lubimy odpoczywać :) Pracować też lubimy i właśnie taka jest nasza zawiła natura ludzka. Mnie się wyjątkowo, dość nieoczekiwanie urlop trafił w połowie września. Tydzień czasu, choć właściwie to nie wiem kiedy i jak minął. Tyle było drobnych, rozmaitych spraw do załatwienia, zrobienia, itd – nie potrzebne skreślić.Więcej

Kolejny akcent wakacyjny. Taki ogród jak ma Babcia mojego Szwagra to chyba nikt nie ma :) Przynajmniej nikt mi znany, w kogo ogrodzie miałam okazję być. Takie bogactwo kształtów i kolorów, że można dostać zawrotu głowy. A przecież widziałam tylko część z tego, bo jak wiadomo wiele z tych kwiatów jużWięcej

Czyli mówiąc inaczej, bardziej swojsko – pierwsze "koty za płoty" z fotografią nocną (chociaż raczej należałoby powiedzieć bardziej, że wieczorną :)) Ja co prawda testowałam już fotografowanie nocne chociażby wtedy jak dostałam statyw na urodziny, ale wtedy tematem numer jeden były auta  a raczej smugi świateł jakie zostawiają. A terazWięcej

Rodzinne ogródki działkowe -super sprawa, zwłaszcza na weekend i piękną pogodę. Nie ma lepszego sposobu na odpoczynek przed nowym tygodniem pracy, niż popołudnie na działce, szczególnie z dwiema małymi torpedami w basenie :) Ale RODOS to nie tylko basen dla siostrzeńców, ale przede wszystkim zieleń i rozmaite kolory lipcowych kwiatówWięcej

I wiem, że nie jestem jedyna :) I wcale mi to nie przeszkadza, bo wszyscy powinni ją poczuć. A piękną mamy wiosnę tej zimy ;) Bo kalendarzowo przecież wciąż mamy zimę. No ale skoro mieliśmy już całkiem fajną wiosnę ubiegłej jesieni i niezłą jesień tej zimy, to teraz czas naWięcej

Wiosna na Ligowcu, wiosna na mojej działce. Ukochane tulipany, tak pieczołowicie wysadzone we wrześniu przeze mnie, przemrożone przez długą zimę, dały w tym roku wybitnie piękne i kolorowe kwiaty. Sami zobaczcie:        Więcej

Ponownie najszybsze i najdroższe auta zjechały do Poznania. Tym razem na piękny, prawie nowiuśki odcinek ul. Hlonda, gdzie – przyznać trzeba szczerze – miały więcej miejsca na rozwinięcie odpowiednich szybkości niż w poprzednich latach na Malcie. No i generalnie dały tego świadectwo, bo i hałasu było więcej i trudniej byłoWięcej

    „Jak stru­mienie i rośli­ny, dusze także pot­rze­bują deszczu, ale deszczu in­ne­go rodza­ju: nadziei, wiary, sen­su is­tnienia. Gdy te­go brak, wszys­tko w duszy umiera, choć ciało na­dal funkcjonuje. ” Paulo Coelo            Więcej

  Jednostajny szum pszczół i bąków oraz zapach rozgrzanej ziemii…to zapamiętałam z tej przejażdżki… I czerwone maki…i niewiarygodny spokój nawet mino tego brzęczenia…          Więcej

Soczysta zieleń trawy, kolory tulipanów i innych kwiatów, wiosenny „śnieg” opadających płatków z drzew… NO W KOŃCU…!!! Nie mogłam się doczekać tego czasu…kwiecień i maj są piękne…po prostu, piękne, wyjątkowe, takie świeże, bo to wszystko choć przecież jest zawsze to jednak za każdym razem jest nowe…        Więcej