W wodzie i wodą skropione

Czegoś takiego jeszcze nie widziałam….. Po tej wycieczce spodziewałam się wiele, pięknego pałacu z pewnością, raz już tu byłam, więc trochę pamiętam. Małego stawu przed budynkiem też, bo pamiętałam, że był. Nawet lekko przez mgłę pamiętam mostek na nim. Ale tego co zobaczyłam na tafli stawu absolutnie się nie spodziewałam. I nie mam tu tylko …

Po remontowe…

…otwarcie sezonu rowerowego i wycieczkowego! :) Taki był pierwszy, pierwotny tytuł tego wpisu. Bo pisać go zaczęłam gdzieś w kwietniu. Po remoncie. Fajnym, ale męczącym :) A tu z kwietnia zrobił się sierpień i co? No i może to dobry czas żeby przypomnieć i pocieszyć oko początkami zieleni, tej świeżej, zupełnie pierwszej. Tej samej, którą …