Wiosenna majówka cz.1 :)

Kwiecień przeleciał bardzo szybko, po drodze zachaczyłam też fotograficznie o otwarcie sezonu przez Żelaznych, ale te zdjęcia czekają na specjalny czas i skupienie co by zostały porządnie obrobione. I tak docieramy do maja, długiego weekendu i mnóstwa czasu…i co – na dzień dobry 1 maja wita na deszcz. Taki równy, rzęsisty. Myślicie sobie – masakra …

Wiosenny powrót do fotografowania

Oj dużo czasu minęło od ostatnich fotek i od ostatnich wpisów. Taka pogoda, taki czas. Pogoda nie pomagała bo przedwiośnie było wyjątkowo kapryśne, a do tego nałożyło się na to mnóstwo innych obowiązków. No, ale z początkiem kwietnia, już po świętach (właściwie należy powiedzieć, że prawie w połowie kwietnia) ciut cieplej powiało, pokazało się więcej …