Start

Sobota w muzeum

 

Pomyślcie pewnie, że z nudów już nie miałam co robić więc poszłam do muzeum?

Otóż nie, nie przekroczyłam nawet jego progu. W dniu takim jak wczorajszy, w tak piękną pogodę trochę szkoda by było.

Ale właściwie, może czasem warto wejść do środka?

A jak Wam się kojarzą muzea? Z wyższą koniecznością z lat szkolnych czy też przyjemnym czerpaniem wiedzy?

Ja szczerze mówiąc nie wiem jak odpowiedzieć na to pytanie, może to właśnie zależy od nastawienia, pogody, okoliczności?

 

Tym razem jednak u mnie pogoda wygrała z progiem muzeum i w Uzarzewie – na terenie Muzeum Przyrodniczo-Łowieckiego – ograniczyłam się jedynie do spaceru po parku.

 

 

Piękny, jesienny był też powrót do domu :)

 

 

 

 

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.