Fotografia lotnicza

Ligowcing :)

Wiosna na Ligowcu to już standard. Jak tylko robi się trochę cieplej, i znika pozimowe błoto (którego akurat w tym roku wiele nie było) moje kroki zmierzają na lotnisko. Ono jest tak stałym elementem mojego życia jak chodzenie do pracy czy zmiana pór roku :) A w tym roku dodatkowo, wyjątkowo mnie tam ciągnie. Pewnie przez to, że najlepsze miesiące ubiegłego sezonu lotniczego byłam uziemiona. Teraz trzeba nadrobić :) Po za tym Ligowiec jest dla mnie miejscem magicznym, takim które pozwala mi w pełni odpocząć…

 

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.