Fotografia lotnicza

Czas start…śniegowo-ligowcowo

No to co…jedziemy,
pierwszy post w nowym roku i to od razu taki ładny :P

A ładny dlatego, że w końcu doczekałam się upragnionego śniegu i mrozu.
Dotychczasowa pogoda była nie do zniesienia zwłaszcza, że niebezpiecznie
przyczyniała się do rozwoju wszelkich chorób.

No, ale póki co mróz nas gryzie w nosy więc…jak dla mnie jest dobrze :)
W obawie jednak, że taka sytuacja może nie potrwać długo, postanowiłam wykorzystać moment i spełnić
marzenie…wylądować na Ligowcu :)

Klimat był fajny bo ten dzień należał niestety do pochmurnych a ja trafiłam na Ligowiec około godziny
16 czyli w porze zachodu słońca.
Finalnie wyszło więc tak, że robiło się coraz ciemniej i zimniej a wiatr wiał, że hej :)
I takie ciemne złowrogie chmury nadciągały od strony lasu…ahhh:)
Ogólnie fajnie było zobaczyć lotnisko zasypane śniegiem, w dodatku takim którego nikt nie podeptał…

 

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.