Pewien zaskakujący piątek

Piszę ten tekst już prawie rok po tym wydarzeniu, więc początkowo staram się odtworzyć w głowie o co dokładnie chodziło. Pamiętam, że był piątek i jak to w czasie pandemicznej pracy zdalnej, ciągnęło mnie do ruchu jakiegokolwiek. Jeszcze coś się działo w mediach, chyba politycznie bo to było przed rzekomymi wyborami prezydenckimi. Po pracy postanowiłam …