Coś fioletowego ;)

Taka była moja pierwsza reakcja kiedy w pewne czerwcowe popołudnie zobaczyłam ogromne fioletowe pole czegoś…I nie była to bynajmniej lawenda :D To coś okazało się później facelią, pięknie fioletowo kwitnącą rośliną pastewną, ale też bardzo miododajną :) Oj miały co robić moje przyjaciółki pszczółki. A uwijały się jak w ukropie :D Tak też na fioletowo, …