Bajkowo, kolorowo i rower :)

Czyli o początkach najbardziej do tej pory udanego sezonu rowerowego w moim życiu! I ciąg dalszy najpiękniejszego miesiąca w roku, jakim jest maj. A w tym roku był wyjątkowo urokliwy, aż człowiek nie chciał żeby się kończył :) Tym razem rejony „po drugiej” stronie drogi stały się rozgrzewką do sezonu rowerowego. Ile to było wtedy …