Czerwone wariactwo

To był wyjątkowy dzień. Jedyny taki lotniczy w tym roku, jedyny taki czwartek. To była końcówka sierpnia, dokładnie przed świętem lotnictwa polskiego. Też trudno się dziwić, że moja ulubiona grupa akrobacyjna robiła na swarzędzkim niebie absolutnie wszystko ;) Wszystko co się da w zakresie wywijania małymi, czerwonymi samolotami. Wiele z tych figur już widziałam, ale …