W zasadzie mogę nawet powiedzieć…moje miejsca…
Jednym z takich miejsc jest Jankowo Dolne…
Mała miejscowość za Gnieznem przy trasie kolejowej w kierunku na Bydgoszcz/Toruń oraz drodze dojazdowej nr 15 do Torunia. Położona nad dwoma jeziorami, z ośrodkiem wypoczynkowym w środku lasu.
Poznałam to miejsce jako mała dziewczynka, jeździłam tam na wakacje z rodziną. Między innymi dlatego miejsce to zawsze będzie dla mnie miejscem rodzinnym. Rodzice bardzo to miejsce lubili. Mieli w planach w ubiegłym roku jechać tam na wakacje – odwiedzić to miejsce po paru dobrych latach kiedy tam nie byli. Niestety, tata nie doczekał…wszystko jakoś się popsuło.
Ale ja pojechałam mimo wszystko…nie było mi łatwo bo to miejsce kojarzy mi się i będzie kojarzyć min. właśnie z rodzicami, zawsze razem, na spacerach, idącymi pod rękę…ubrani na sportowo, z bluzami przewieszonymi przez kark…opędzający się od komarów, które wieczorem gryzły jak oszalałe…wracający do domu na partię gry w kierki (gra karciana)
To miejsce jest dla mnie szczególnie. Bardzo lubię ten spokój, przestrzenie…i nader wszystko…żywiczny zapach tego lasu…
Sami zobaczcie moje Jankowo Dolne… :)
