Tzw. Ziuta na placu zabaw

Czyli o tym jak wykorzystać te trochę śniegu, mrozu i wolne niedzielne popołudnie, póki studentów sesja nie dopadnie ;)

A  Ziutą w duecie z aparatem zabawa jest zawsze dobra :) to była wyjątkowa sesja dlatego, że pierwsza taka zimą :) No, ale jak się zimy ma jak na lekarstwo, a śniegu tym bardziej to i sesji zimowych się nie ma.

Ta była wyjątkowa bo zimowa, ale nie tylko dlatego… ;)