Jankowice

Jankowice, moje ulubione mogłabym powiedzieć.

Byłam i jestem nadal zachwycona. Nie tylko dlatego, że miejsce samo w sobie jest przepiękne. I pałac i otaczający go park. Jestem przede wszystkim zachwycona faktem, że miejsce to jest miejscem samorządowym. Ba, funkcjonuje nawet jako osobna jednostka samorządowa.

Wiele widziałam pałaców i dworów, i takich, które nadal czekają na swojego inwestora i takich, które już swojego inwestora znalazły. Ale takiego przypadku jak Jankowice nie znałam. Bo jest dwór i park odrestaurowany przez gminę. I to jest jedyny taki przypadek jaki znam. Jako osoba pracująca również w samorządzie, jestem pod dodatkowym wrażeniem.

Jankowice są dla Gminy Tarnowo Podgórne właściwie centrum wydarzeń, nie tylko kulturalnych, ale też gminnych spotkań. W pałacu działa mała kafejka, jest też – jak na obiekt kulturalny – sala koncertowa. Miejsce to tętni życiem, przed samym wejściem można się zapoznać z katalogiem wydarzeń jakie będą miały miejsce właśnie tam.My byłyśmy z Mamą tam po raz pierwszy w połowie czerwca i akurat prezentowano propozycje częściowo już na nadchodzące wakacje. I było tego sporo.

Sam widok odrestaurowanego pałacu bardzo cieszy, ale Jankowice to nie tylko pałac, ale też ogromny park z placem zabaw dla dzieciaków i parkiem linowym dla trochę starszych. Jest też sporo ścieżek na spokojne spacery z dala od epicentrum życia społeczno-kulturalnego.

Jankowice to miejsce dla każdego, bo każdy tu znajdzie coś dla siebie i jeszcze przed wejściem do parku zje pyszne lody z budki obok wejścia.

Miejsce z oceną 12/10. Na pewno będę tam wracać, już nawet po wizycie w czerwcu byłam tam ponownie.