Królowa lata

O róży inaczej powiedzieć się nie da. A ja trafiłam pewnego sierpniowego popołudnia w różany raj, dosłownie. Park botaniczny będący częścią Gościńca Siedem Drzew znacie już dobrze, bo nie raz gościł na moim blogu. I to zazwyczaj piękną wiosną albo właśnie w środku lata. I teraz w środku lata trafiłam na festiwal różany, kwitły absolutnie …

Piękno małych miasteczek

Czerniejewo. Miasteczko. Nie pozorne. Nic bardziej mylnego…. Do Czerniejewa chciałam jechać już dawno temu, ale ciągle było coś innego, a jak przychodziło co do czego to wydawało mi się tradycyjnie, że jest za daleko. A w gruncie rzeczy wcale tak daleko nie jest. Pierwszy raz tam pojechałam latem, z moją mamą w ramach jednej z …

Zachować wspomnienia….

Oczywiście jednym z najlepszych sposobów na zachowanie wspomnień są zdjęcia. Z takim właśnie nastawieniem jechałam w tym roku do Hiszpanii. No i chyba się udało skoro mój dysk twardy w komputerze zapełniło aż 870 zdjęć. W jednej z porad gdzieś zaczytanych, piszą „Pielęgnuj wspomnienia z urlopu […]” Przyznać muszę szczerze, że ten urlop będę wspominać …

Długo planowana wycieczka…

Jak już wywołałam Podstolice to czas je pokazać. Wycieczkę do Podstolic w okresie wiosenno-letnim planowałam od pamiętnej jesieni, chyba 2017. Nie dawały mi spokoju. No i stało się. W końcu do nich dotarłam, choć mało brakowało a pogoda by mi przeszkodziła, ale udało nam się wbić w okno pogodowe. A i dzięki temu, że chmurek …

W wodzie i wodą skropione

Czegoś takiego jeszcze nie widziałam….. Po tej wycieczce spodziewałam się wiele, pięknego pałacu z pewnością, raz już tu byłam, więc trochę pamiętam. Małego stawu przed budynkiem też, bo pamiętałam, że był. Nawet lekko przez mgłę pamiętam mostek na nim. Ale tego co zobaczyłam na tafli stawu absolutnie się nie spodziewałam. I nie mam tu tylko …

Po remontowe…

…otwarcie sezonu rowerowego i wycieczkowego! :) Taki był pierwszy, pierwotny tytuł tego wpisu. Bo pisać go zaczęłam gdzieś w kwietniu. Po remoncie. Fajnym, ale męczącym :) A tu z kwietnia zrobił się sierpień i co? No i może to dobry czas żeby przypomnieć i pocieszyć oko początkami zieleni, tej świeżej, zupełnie pierwszej. Tej samej, którą …

Ja na to jak na lato :)

Tak wiem, wiem, z postanowień o bardziej regularnym pisaniu na razie nici, i tak rozprawiałam się ostatnio z wiosną a tu lato nastało. No cóż…. Nie żeby nie było fotek po drodze bo były, choć może w mniejszej intensywności jak choćby rok temu, ale chyba brakowało natchnienia na teksty. Choć może nadal brakuje. Nie wiem, …

Rozprawa z wiosną cz.2 ……

……czyli jak uciec od wałków i farby do brzęczącego świata puchatych przyjaciółek :) Tak mi się szczęśliwie i nieszczęśliwie złożyło, że mój remont przypadł na taki pierwszy w tym roku bardzo ciepły czas. Zrobiło się bowiem bardzo ciepło, nawet za ciepło jak na początek kwietnia bo po dworze śmiało można było śmigać w krótkim rękawie. …

Rozprawa z wiosną cz.1 ;)

No to zaczynamy bo sezon już w pełni :) Chociaż jak zwykle trochę się spóźnił. Wszystko wina pogody bo właściwie ciepło zrobiło się dopiero z początkiem kwietnia i to akurat na…mój remont. W tym roku wiosnę rozpoczęłam na dobre malowaniem własnego pokoju. Ale chwile przed tym całym bałaganem remontowym udało mi się „wyskoczyć” na pierwsze …

Rowerem przez gminę…

To jedna z moich najfajniejszych rozrywek czasu wiosenno-letniego. Uwielbiam rower i jak tylko mogę to korzystam z okazji do wyjazdu na dłuższą lub krótszą wycieczkę. A że jeździć mam gdzie bo tu gdzie mieszkam jest wiele przepięknych terenów do jazdy na rowerze. Same sąsiedztwo Puszczy Zielonki daje ogromne możliwości wycieczkowania. Dodatkowo ja mam coś takiego, …

Pełnia lata!!

Czyli przepych kolorów i faktur, form i wszystkiego. Mam kilka swoich miejsc gwarantowanych, gdzie wiem, że kwiatów i dużych i małych znajdę na grządkach i w ogrodach całą masę. Jednym z nich jest oczywiście moja własna działka, ale nie tylko tam z upodobaniem fotografuję bogactwo kwiatów lata. Reszta miejsc to moja tajemnica :P ;) I …